28.01.2022, godz. 18:00 – spotkanie wokół utworów wybranych HENRI MICHAUX „Meskalina i muzyka” (Biuro Literackie, 2021). Udział wezmą tłumacze i autorzy wyboru: Jakub Kornhauser i prof. Wacław Rapak.

HENRI MICHAUX - urodzony w Belgii francuski poeta, prozaik, eseista, malarz i grafik. Był jednym z najbardziej intrygujących XX-wiecznych pisarzy języka francuskiego. Autor kilkudziesięciu książek: tomów wierszy, prozy poetyckiej, dzienników z podróży, esejów i szkiców, a także przedsięwzięć intermedialnych. Laureat ważnych nagród literackich i malarskich. Początkowo inspirował się odkryciami awangardy, a jego poetykę naznaczała wizyjność o surrealistycznych korzeniach. W drugiej fazie twórczości poświęcił się unikalnemu doświadczeniu poszukiwania „przestrzeni wewnętrznej”, czemu służyły podróże odbywane realnie (Azja, Ameryka Południowa) i mentalnie (eksperymenty z meskaliną). Twórczością Michaux fascynowali się francuscy neoawangardziści i przedstawiciele Beat Generation. Mimo iż w polszczyźnie Michaux jest dobrze znany jako prozaik – w tym jako autor słynnego tomu małych próz Niejaki Piórko – to dotychczas wydano tylko jeden wybór poezji jego autorstwa (Seans z workiem, przeł. J. Hartwig, 2004).

 

PODWÓJNE ŻYCIE

Pozwoliłem mojemu wrogowi urosnąć we mnie.

Wśród wszystkich materiałów, które znalazłem w mojej głowie, wśród moich podróży, moich studiów i mojego życia, dostrzegłem sporo takich, które nie były mi do niczego potrzebne. Po latach, wielu, wielu latach dostrzegłem, że cokolwiek bym zrobił lub zgłębił, pozostałoby sporo całkiem niepotrzebnych. Niepotrzebnych, jednak tam.

Byłem tym zakłopotany, raczej – poruszony, nie zdając sobie sprawy, iż był sposób, żeby je wykorzystać. Pozostawiałem za sobą niewykorzystane materiały, ot tak, całkiem niewinnie, tak jak je znajdowałem.

Ja, podobnie jak to robią wszystkie istoty na świecie, w najlepszym wypadku wykorzystywałem tylko resztę.

Tak więc stopniowo, powstając na tych resztkach wciąż tej samej, co oczywiste, natury (bowiem konsekwentnie odrzucałem rzeczy tego samego rodzaju), stopniowo kształtowała się we mnie i urosła zawadzająca mi istota.

Początkowo była to najprawdopodobniej istota bez specjalnego znaczenia, których tak wiele pojawia się na świecie. Jednak z czasem, pasożytując na rosnącej stercie wrogich mojej konstrukcji materiałów, doszła do stanu, gdzie niemal we wszystkim była mi wrogiem. Uzbrajana przeze mnie, coraz bardziej i bardziej. Karmiłem w sobie coraz potężniejszego wroga. Im szybciej pozbywałem się tego, co było mi zbędne, tym bardziej czyniłem go silnym, dając wsparcie i pożywienie na kolejne dni.

Tym to sposobem przez mój brak ostrożności rośnie we mnie wróg ode mnie silniejszy. Cóż jednak robić? Podążając za mną wszędzie, dowiedział się, gdzie znaleźć to, co go wzbogaci, podczas gdy ja ze strachu przed utratą tego, co go wzbogaci, sięgam po materiały wątpliwej wartości, wręcz złe, które nie przynoszą mi żadnej korzyści i pozostawiają mnie w zawieszeniu na krańcach mojego świata. Narażonego przy tym na podstępne ciosy mojego wroga, który zna mnie tak dobrze, jak nigdy żaden przeciwnik nie znał swoich przeciwników. Oto jak mają się rzeczy, smutne rzeczy tego czasu, dwuznaczne żniwo podwójnego życia zebrane tylko dlatego, że nie zorientowałem się na czas.

 

KRZYCZEĆ

Zanokcica sprawia mi niebywały ból. Jednak największym cierpieniem było to, że nie mogłem krzyczeć. Przebywałem bowiem w hotelu. Zapadała noc, a mój pokój znajdował się między dwoma innymi, gdzie spali ludzie.

Zabrałem się więc za wyciąganie z mojej czaszki basowych bębnów, talerzy i jeszcze jednego instrumentu, który wydawał dźwięki głośniejsze niż organy. Wykorzystałem cudowną moc, jaką dawała mi gorączka, i uczyniłem z niego orkiestrę, która zagłuszała wszystko. Wszystko drżało od wibracji.

Właśnie wtedy, pewien, że w tym hałasie mój głos nie będzie słyszany, zacząłem wrzeszczeć, wrzeszczeć godzinami, aż wreszcie powolutku udało mi się ulżyć mojemu bólowi.

(Fragmenty książki)

 

JAKUB KORNHAUSER - literaturoznawca, poeta, eseista, tłumacz. Adiunkt na Wydziale Filologicznym Uniwersytetu Jagiellońskiego, współtworzy Ośrodek Badań nad Awangardą oraz Centrum Badań Przekładoznawczych przy Wydziale Polonistyki UJ. Autor książek o literaturze, tomów poetyckich i eseistycznych. Laureat Nagrody Szymborskiej za Drożdżownię (2016) i Nagrody Znaczenia za książkę z esejami Premie górskie najwyższej kategorii (2021), za którą nominowany był także do Nagrody Literackiej Gdynia. Przekłada literaturę awangardową z francuskiego, rumuńskiego i serbskiego (m.in. książki Dumitru Crudu, Gherasima Luki, Gellu Nauma, Miroljuba Todorovicia). Za przekłady nominowany m.in. do nagrody Europejski Poeta Wolności (2018) i Nagrody Literackiej Gdynia (2021). Prowadzi serie wydawnicze (awangarda/rewizje – Wydawnictwo UJ; Rumunia Dzisiaj – Universitas; wunderkamera – Instytut Mikołowski). Redaktor „Nowej Dekady Krakowskiej” i „Romanica Cracoviensia”, były członek redakcji „Literatury na Świecie”.

WACŁAW RAPAK - literaturoznawca, romanista, tłumacz. Profesor w Instytucie Filologii Romańskiej Uniwersytetu Jagiellońskiego. Zajmuje się nowoczesną i współczesną literaturą francuską oraz teorią literatury. Autor książek poświęconych m.in. Maurice'owi Blanchotowi i Henri Michaux, współredaktor wielu monografii naukowych. Przekłada z języka francuskiego (m.in. książki Alberta Camusa czy Frédérica Beigbedera). Redaktor naczelny czasopism „Romanica Cracoviensia” i „Humanities and Cultural Studies”.