Gherasim Luca „Kleptoobiekt śpi i inne prozy”

Kleptoobiekt śpi i inne prozy – zestaw pisanych po rumuńsku opowiadań Gherasima Luki z lat 40. XX wieku.

Dzieje się tu wszystko, co lubimy w surrealizmie: marzenie senne wkracza na jawę, podmiot rozpada się na kawałki, a język dryfuje na falach swobodnych skojarzeń. Luca funduje nam możliwość asystowania w budowie nowego świata i człowieka nieedypalnego, który, by doświadczyć prawdziwej wolności, musi umrzeć i narodzić się ponownie (jak w Martwej śmierci), a żeby kochać, musi proklamować miłość napędzaną czystym pragnieniem (jak w Wynalazcy miłości czy Kocham cię). Czarny humor, który przenika te - wyznaczające ważny punkt odniesienia dla losów rumuńskiej awangardy - opowiadania tylko wzmaga uczucie niepokoju i dezorientacji.

Charakterystyczne powtórzenia, przywodzące na myśl mistyczne inkantacje, powołują do życia mediumiczne „kleptoobiekty” o zachwianej tożsamości. Swoje drapieżne zamiary zdradzają meble i sztućce, oleiste traktory, okrągłe konie i szklane łydki samobójstwa, prowokując u narratora objawy manii prześladowczej. Surrealistyczna „konwulsyjność gestów” nie opuszcza go na krok, stając się jedynym pewnikiem w świecie to nieprzyjaznym, rządzonym magicznymi, nieludzkimi siłami, to przychylnym, wspierającym podstawowe żądze podmiotu – o posiadaniu idealnej kochanki i spójnej, godnej zaufania tożsamości, o rewaloryzacji więzi i instytucji społecznych, o przekroczeniu rygorów alienacji. Fantazmaty osadzone zostają w empirycznej bazie, peregrynacje zakamarkami „dzikich, dziewiczych i szalonych krain” (Gumowa kawa) zestawione są z obrazem codziennej przechadzki, zaś rozważaniom abstrakcyjnym towarzyszą materialne odpowiedniki: oto konkretnym symbolem jaźni (głowy, czaszki, mózgu) oraz rzeczywistości (świata, kuli ziemskiej) staje się pomarańcza – pomarańcza, obok której koniecznie musi znaleźć się zaostrzony nóż.

 


automaty przesuwają się obok mnie i przeze mnie, ocieram się o nie ramionami czy tkankami, chowam się za drzwiami, żeby mnie nie zobaczył stół, chowam się pod stołem, żeby nie znalazł mnie scyzoryk, w tej tkliwej rozgrywce między nie i nie biorą udział żywioły i las, i cztery drapieżne ptaki, spośród których najdzikszy to samotność

(fragment)


GHERASIM LUCA (Bukareszt 1913 – Paryż 1994) – poeta, prozaik, eseista i grafik rumuński, od początku lat 50. mieszkający w Paryżu, tworzący w języku rumuńskim i francuskim. współzałożyciel i ideolog rumuńskiej grupy surrealistycznej (1940–1947). Autor manifestów i tekstów programowych surrealizmu oraz zbiorów prozy poetyckiej wiernych doktrynie ruchu. W serii / wunderkamera ukazał się w 2018 roku "bierny wampir", proza Luki uchodząca za arcydzieło europejskiego surrealizmu.


 

Gherasim Luca Kleptoobiekt śpi i inne prozy

Przełożył, opracował i opatrzył posłowiem: Jakub Kornhauser

Wyd. Instytut Mikołowski, 2020

ISBN 978-83-65250-73-5

Wydanie I

str. 136

cena: 35 zł

Patronat: Osrodek Badań nad Awangardą Uniwersytetu Jagiellońskiego, Kraków.

SERIA WUNDERKAMERA